Rywalem Wigier był czołowy zespół litewskiej ekstraklasy, występujący w prestiżowej Lidze Europejskiej. Chociaż Litwini skupili się głównie na testowaniu nowych piłkarzy, okazali się bardzo wymagającym sparingpartnerem. W barwach Vetry wystąpiło czterech młodzieżowych reprezentantów Litwy, testowani gracze z Dynama Kijów i Spartaka Moskwa oraz Janusz Bucholc, do niedawna obrońca Wigier. - Gdyby nie fatalny początek meczu, można byłoby mówić o naprawdę dobrym występie naszych piłkarzy - powiedział Dariusz Mazur, dyrektor suwalskiego klubu. - Mieliśmy aż sześć dogodnych sytuacji do zdobycia gola. Vetra tylko trzy, ale dwie potrafiła zamienić na bramki - dodał. Przed szansą na pokonanie bramkarza Vetry stanęli, w pierwszej połowie Łapiński, Kowalski i Ołowniuk, a w drugiej Chudziński, Świerzbiński i ponownie Kowalski. Gospodarze zrewanżowali się tylko jedną groźną akcją, ale w sytuacji sam na sam znakomicie spisał się Masłowski. W środę Wigry zmierzą się w Olecku z występującą w ekstraklasie Jagiellonią Białystok. Początek meczu o 17.30. Tuż po tym meczu suwalczanie udadzą się na dziesięciodniowy obóz do Gołdapi. iva Źródło: Andrzej Łukowski, rzecznik prasowy SKS Wigry Suwałki.