Ogniem zajęła się hałda węgla o powierzchni 30 na 50 metrów i 15 metrach wysokości. Strażacy zaznaczają, że nie pali się cała hałda. Akcja gaśnicza trwa od wtorkowego poranka. Strażacy polewają płonący węgiel wodą, usuwają i wywożą to, co się spaliło. "Powierzchnia objęta ogniem nie zmniejsza się" - poinformował PAP dyżurny w WSKR kpt. Mariusz Wąsewicz. Dodał, że po południu sytuacja wciąż nie jest opanowana. W akcji gaszenia pożaru biorą udział strażacy państwowej i ochotniczej straży pożarnej z Białegostoku oraz kilku okolicznych powiatów: grajewskiego, suwalskiego, zambrowskiego, augustowskiego, sokólskiego. Strażacy oceniają, że gaszenie tego pożaru może potrwać do późnych godzin we wtorek lub nawet do środy.