Ciało około dwudziestoletniego mężczyzny znajdowało się na terenie leśnym. Policja podała, że znalazł je pracownik zakładu usług leśnych. W trakcie oględzin policja znalazła paszport zmarłej osoby. "Przeprowadzone w miejscu odnalezienia ciała czynności nie pozwoliły na jednoznaczne ustalenie przyczyny śmierci. Ciało przekazano do Zakładu Medycyny Sądowej celem wykonania sekcji zwłok i ustalenia przyczyny śmierci" - podała policja. Do sprawy odniósł się n<a href="https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-zaryn-o-odnalezionych-w-lesie-zwlokach-konieczna-bedzie-sekc,nId,5642995" target="_blank">a antenie Polsat News rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn</a>. - To kolejna ofiara tego szlaku, który stworzyła strona Białoruska - skomentował. Zobacz również: <a href="https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-granica-z-bialorusia-aktywisci-odczytali-wiadomosci-od-migra,nId,5640939" target="_blank">"Widziałem takie rzeczy, że chyba stracę rozum". Odczytali listy od migrantów</a> Podlaska policja podała też w sobotę rano, że w rejonie Wólki Terechowskiej (gmina Czeremcha, powiat hajnowski), w nocy z piątku na sobotę, około godziny 1.00 doszło do kolejnej próby nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. "Grupa ok. 100 osób po stronie białoruskiej miała uszkodzić ogrodzenie. Na miejsce pojechało kilkudziesięciu policjantów. Osoby po stronie białoruskiej na widok policjantów żołnierzy i funkcjonariuszy SG, uciekły w głąb lasu" - podała policja. Czytaj również w Tygodniku Interii: <a href="https://tygodnik.interia.pl/news-granica-nie-jest-linia-namalowana-na-kartce-przyrzekalismy-z,nId,5641407" target="_blank">"Granica nie jest linią namalowaną na kartce. Przyrzekaliśmy, że będziemy jej bronić"</a>