- Sześciu mężczyzn w wieku 40-50 lat zabawiało się jazdą na skuterach śnieżnych w bieszczadzkiej głuszy, w masywie Okrąglika na terenie Nadleśnictwa Cisna. Strażnicy leśni zastawili zasadzkę, w którą po kilku godzinach akcji wpadli wszyscy uczestnicy karygodnej eskapady. Zostali ukarani mandatami po 500 złotych - relacjonuje Edward Marszałek, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie. E. Marszałek przyznaje, że służby leśne coraz częściej spotykają się z problemem płoszenia zwierzyny w jej ostojach. - Jest ona niepokojona zarówno przez wędrujących pieszo poszukiwaczy poroży, jak też przez osoby jeżdżące po lesie na skuterach śnieżnych - informuje. - Coraz częściej otrzymujemy też zgłoszenia od turystów i mieszkańców, którzy mają już dość ryku silników w okolicy i chcą wypoczywać w spokoju - mówi Tomasz Belczyk z Nadleśnictwa Baligród *** Zgodnie z art. 29 ust. 1 ustawy o lasach jazda po leśnych bezdrożach pojazdem silnikowym jest zabroniona, a łamiący ten zakaz kierowcy mogą zostać ukarani mandatem w wysokości nawet do tysiąca złotych. Sąd może nałożyć karę do 5 tys. zł. wz