Jaka jest wartość dzieł - dopiero jutro oszacuje ekspert. Do przemytu dzieł sztuki nikt się nie przyznał. Zwłaszcza, że w skrytkach autobusu było jeszcze ponad dwa i pół tysiąca pirackich krążków CD wartych ponad osiemdziesiąt osiem tysięcy złotych. To jednak nie cały przemyt - anonimowi przemytnicy chcieli też przerzucić do Polski spirytus i papierosy bez akcyzy. Teraz wiadomo już na pewno, że dzieła sztuki rodem z Ukrainy trafią do zbiorów któregoś z podkarpackich muzeów. RMF FM Rzeszów Krzysztof Powrózek