Przy kobiecie znaleziono tysiąc czterysta paczek papierosów, dwadzieścia litrów spirytusu, pięćdziesiąt dwie nakrętki na butelki i pięćdziesiąt ukraińskich znaków akcyzy. Cały towar trafił do przemyskiego Urzędu Skarbowego- który zajmie się też tą sprawą. Kobieta po spisaniu protokołu została zwolniona. Katarzyna Motas