We wtorek około godziny 14.30 chłopiec wyszedł z domu, by odwiedzić babcię, która mieszka niedaleko jego miejsca zamieszkania. Bawił się w pobliżu jej domu. Około godziny 16.00 kobieta zauważyła zniknięcie dziecka. Chłopiec jest leczony neurologicznie i ma problemy z komunikowaniem się. W dniu zaginięcia ubrany był w ciemne getry z pomarańczowymi wstawkami, brązowo-żółty sweter z długimi rękawami. Ma 150 cm wzrostu, jest krępej budowy ciała, włosy ma krótkie i ciemne, nos normalny, uszy normalne, pełne uzębienie. Od dwóch dni trwają poszukiwania prowadzone wspólnie z rodziną, mieszkańcami wsi, strażakami PSP w Brzozowie i okolicznych OSP, ratownikami GOPR, członkami Stowarzyszenia Cywilnych Zespołów Ratowniczych STORAT, funkcjonariuszami Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu, funkcjonariuszami Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych KGP, Wydziału Kryminalnego KWP w Rzeszowie oraz członkami Stowarzyszenia Quad Team Pogórze z Izdebek. Do odnalezienia dziecka wykorzystywane są psy trapiące, śmigłowiec i dron z kamerą termowizyjną, quady i inny sprzęt specjalistyczny. Rzecznik podkarpackiej policji poinformowała, że do poszukiwań 12-latka dziś włączyły się nowe siły. Poszukiwania będą kontynuowane do czasu odnalezienia chłopca.