Księża jednak zaznaczają, że Internet to tylko jedno z narzędzi w pracy duszpasterskiej, które nie zastąpi bezpośredniego kontaktu z duchownym. - Internet służy do komunikowania się różnych grup społecznych, w tym także parafian, ale nie zastąpi ani katechezy, ani nauczania, a tym bardziej kierownictwa duchowego. Internet może pomóc w odpowiedzi na dręczące pytania - tłumaczy ks. Janusz Sądel, wicekanclerz kurii diecezjalnej w Rzeszowie. - Ale w kwestiach kierownictwa duchowego nic nie zastąpi bezpośredniego kontaktu z księdzem. Z księdzem na gg W serwisie nasza-klasa.pl zarejestrowanych jest kilkuset księży, w tym spora grupa z Podkarpacia. - Odnalazłam tam kolegę z liceum. Teraz jest młodym wikarym w małej parafii - opowiada 25-letnia Maria z Rzeszowa. - Wymieniliśmy się numerami Gadu-Gadu i często rozmawiamy o sprawach wiary. Wiem, że ma wielu rozmówców. Wiadomość na gg można też wysłać wikaremu parafii w Mielcu, który używa nicka ''zaufaj'' i udziela porad osobom z całej Polski, o czym było głośno kilka miesięcy temu. Ks. Sądel tłumaczy, że Kościół, owszem, wykorzystuje Internet oraz niektóre serwisy w pracy duszpasterskiej, ale przede wszystkim jako źródło informacji, nie nawracania. - Tak jak lekarz nie może zdiagnozować choroby na odległość, tak samo ksiądz nie może dobrze pomóc w życiu duchowym bez osobistego kontaktu z wiernym - wyjaśnia. Strona www parafii to wymóg czasu W diecezji rzeszowskiej i przemyskiej większość parafii ma już własną stronę internetową. - Dobrze, gdy społeczność uczestniczy w jej tworzeniu, bo w ten sposób włącza się w życie parafii - dodaje ks. Sądel. - Zadaniem tych stron jest ułatwienie wiernym dostępu do informacji, np. o której godzinie jest nabożeństwo lub jakie zadania czekają wspólnotę parafialną. KATARZYNA DRĄŻEK