O zaginięciu chłopca zawiadomiła policję rodzina. Ekipa policjantów przeszukała obejście i dom rodziny w podrzeszowskim Chmielniku. W pewnym momencie funkcjonariusze zwrócili uwagę na przewróconą plastikową beczkę. Pod odkryciu wieka zobaczyli przerażający widok. W środku był martwy chłopiec i jego kot. Nie wiadomo w jaki sposób ośmiolatek znalazł się w beczce. Policja pod nadzorem prokuratora wyjaśnia okoliczności tej tragedii. Krzysztof Powrózek