Marek Wojtowicz urodził się w czasach Revivalu Bluesowego w latach 60-tych. Bluesem zainteresował się w szkole podstawowej w wieku 15 lat. - Audycje radiowe były wówczas jedynym stałym źródłem bluesa. Zapisywałem starych mistrzów na taśmie magnetofonowej - opowiada artysta. Później pojawiły się płyty The Legacy of The Blues oraz Blues Roots. I to wszystko jeśli chodzi o nagrania na ówczesne trudne czasy dla bluesa. W wieku kilkunastu lat wystąpił na dwóch bluesowych imprezach: na Festiwalu w Szczecinie - Blues Strefy Wolnocłowej oraz w Koszalinie - W Domku Kata. - Później przez długie lata nigdzie nie występowałem, byłem "domorosłym" bluesmanem. Poważne granie estradowe rozpocząłem w 2002 r. wyróżnieniem na festiwalu Noc Bluesowa w Rawie Mazowieckiej - wspomina Marek Wojtowicz. - Drugi raz mnie wyróżniono na Festiwalu Blues na Kujawach. Trzeci raz otrzymałem wyróżnienie podczas Galicja Blues Festiwal w Krośnie.