Strażacy zmagają się z tonącą barką od wczesnych godzin porannych. - W pierwszej kolejności zabezpieczono znajdujący się na barce dźwig, żeby nie zsunął się do wody - przekazał Adam Janiuk. Wciąż jednak istnieje ryzyko, że dźwig zatonie, bo barka ciągle się przechyla. - Będziemy robić wszystko, żeby ocalić barkę. Istnieje rodzaj zagrożenia dla środowiska - w dźwigu na barce jest zbiornik z paliwem - podał na antenie TVP Info Janiuk. Jak dodał, jeśli strażakom się nie uda i dźwig zatonie, może dojść do skażenia.