- Wczoraj około godziny 18 otrzymaliśmy informację o tym, że doszło do tzw. rodzicielskiego uprowadzenia. Mieszkanka Opola poinformowała nas, że jej 3,5-letnia córka została bez jej zgody zabrana - prawdopodobnie przez ojca - potwierdził w rozmowie z RMF FM Hubert Adamek z opolskiej policji. - Warto zaznaczyć, że oboje rodzice mają pełnię praw do opieki nad dzieckiem - dodał. Adamek powiedział, że jest zagrożenie wywiezienia dziewczynki poza granice kraju. - Ojciec dziecka mieszka na stałe za granicą, więc taka ewentualność jest prawdopodobna - podkreślił. Informację o poszukiwaniach dostały komendy policji w całej Polsce. Adamek dodał, że o sprawie zostały powiadomione też inne służby. Chociażby straż graniczna, która pracuje na lotniskach.