Do zbrodni doszło w połowie maja w opuszczonym budynku przy ulicy Broniewskiego w Opolu. Według ustaleń śledztwa oskarżeni - 43-letni Zbigniew P. i 50-letni Artur S. - pili alkohol z Mieczysławem Ł. Cała trójka utrzymywała się z żebractwa i zbieractwa materiałów wtórnych. W pewnym momencie oskarżeni zaatakowali współbiesiadnika. Powodem miała być zazdrość o kobietę, z którą dobre relacje miał pokrzywdzony. "Ofiara została dosłownie zmasakrowana przez napastników. Mieczysław Ł. był bity pięściami i kopany po całym ciele. Sprawcy uderzali go także metalową nogą od stołu, pokaleczyli krocze rozbitą butelką, a nawet rzucali na leżącego betonowy bloczek. Martwego nakryli kołdrą i wrócili do picia alkoholu" - powiedziała PAP prokurator Bar. W nocy obydwaj oskarżeni wrócili na miejsce zbrodni i przenieśli ciało do pomieszczenia pustostanu, które zajmował pokrzywdzony. Trzy dni później zostali zatrzymani przez policję. Decyzją sądu obydwaj oskarżeni na proces czekają w areszcie. Za zarzucaną zbrodnię oskarżonym grozi 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocie.