Mężczyzna wysadził się w powietrze, gdy został sprowokowany przez policję podczas odprawy. Ranni to oficerowie ochrony lotniska. Kiedy zamachowiec otworzył ogień, ranny został także jeden z policjantów. Policja aresztowała dwóch towarzyszy zamachowca i ewakuowała lotnisko. Był to już drugi samobójczy zamach w Islamabadzie. W zamachu 26 stycznia zginęło blisko 30 osób.