Sondaże przedwyborcze wskazywały zarówno na wysokie poparcie dla Putina jak i na wysoką - ponad 60-procentową frekwencję. Według tych prognoz urzędujący premier mógł liczyć na poparcie ponad połowy głosujących, co już w pierwszej turze dałoby mu zwycięstwo i zapewniło fotel na Kremlu na najbliższą 4-letnią kadencję. Na nowego prezydenta zagłosował już Borys Jelcyn. Były rosyjski przywódca jest przekonany, że człowiek, który zasiądzie w Kremlu na kolejne 4 lata, dobrze będzie pełnił swoje obowiązki. - Wszyscy czekają na zmiany. Kilka takich zmian nastąpi, ale najważniejsze jest to, że kurs reform musi zostać utrzymany i tak właśnie będzie. Jestem tego pewny - powiedział Jelcyn. Mimo że nie powiedzia, na kogo oddał głos, wiadomo, że poparł Władimira Putina. To jemu przekazał władzę prezydencką w zamian za immunitet. W tym samym czasie co w Moskwie - lokale wyborcze zostały otwarte także w Czeczenii. Około 450 tysięcy zarejestrowanych wyborców będzie głosowało w ponad 330 lokalach porozmieszczanych w całej republice. Centralna Komisja Wyborcza zapewniała jeszcze wczoraj, że mimo konfliktu na Kaukazie jest w stanie zagwarantować wolne i uczciwe wybory na terenie Czeczenii. W internecie tymczasem opublikowano już pierwsze wyniki tak zwanych exit pools, czyli badanie preferencji wyborców, którzy już oddali swe głosy. Dane pochodzą na razie z rosyjskiego Dalekiego Wschodu głosowanie się zakończyło. Według sondażu, główny faworyt Władmimir Putin uzyskał tylko 48 procent głosów, podczas gdy lider komunistów Gienadij Ziuganow 32 procent. Trzeci w kolejności przewodniczący Demokratycznego Jabłoko Grigorij Jawilński dostał niecałe 7 procent. W wyborach bierze udział jedenastu kandydatów, jednak głównym faworytem jest pełniący obowiązki prezydenta i jednocześnie premier Władimir Putin. W całej Rosji do udziału w wyborach uprawnionych jest 107,9 mln osób. Głosują oni w przeszło 94 tys. komisjach wyborczych. Centralna Komisja Wyborcza poinformowała, że frekwencja wyborcza osiągnęła 54 procent. - Wybory będą więc ważne - powiedziała przedstawicielka komisji Olga Wołkowa.