Wcześniej pracowałem w londyńskim hotelu Cavendish też na takim samym stanowisku. Co mogę powiedzieć - trudno dowodzić Anglikami,czas leci bardzo szybko, jestem zadowolony i nie zamierzam wracać do kraju, chyba że dostanę dobrą propozycję pracy. Tu mam większe możliwości rozwijania się i co mnie cieszy, tu szybko można awansować, bo tu patrzą na prace jaka się wykonuje i wynagradzają. W Polsce liczą się tylko znajomości. Pracowałem w hotelach w Polsce wiec widziałem dużo i naprawdę ciesze się, że podjąłem decyzję wyjazdu. Włodzimierz z Canterbury