Jak zwykle przy takich spotkaniach, także i teraz towarzyszyły mu protesty - tym razem przeciwko interwencji Izraela w Autonomii Palestyńskiej. Ministrowie finansów i szefowie banków centralnych z grupy G 7, czyli najbogatszych państw świata przyjęli plan restrukturyzacji zadłużenia krajów, których gospodarki są mało stabilne. Chodzi tu na przykład o Turcję i Argentynę - kraje, które mają kłopoty ze spłatą zagranicznych pożyczek. Ministrowie zatwierdzili też amerykańską listę prawie 200 organizacji i instytucji popierających terroryzm. Oznacza to, że ich konta bankowe zostaną zamrożone również w Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, we Włoszech i w Japonii. W czasie, kiedy finansiści obradowali, w centrum miasta odbywała się potężna demonstracja propalestyńska. "Szaron, Szaron, zechciej zdradzić, ile dzieci chciałbyś zabić. Nie dla okupacji izraelskiej" - skandowali uczestnicy marszu. O sobie dali także znać antyglobaliści - protestowali w pobliżu budynków Banku Światowego. Ich protest był hałaśliwy, ale pokojowy.