Oskarżyciel podkreślił, że zbrodni dokonano z żądzy zysku i szczególnie brutalnie. Główna oskarżona to Jolanta K., która sprzątała w domu ofiary i cieszyła się jej zaufaniem. O pomoc w ukryciu zwłok oskarżono syna Jolanty K. i jego narzeczoną oraz ich przyjaciela. Oskarżeni wydali 10 tys. funtów szterlingów, płacąc kartą bankową ofiary. Oskarżeni nie przyznają się do winy. Jolanta K. utrzymuje, że pożyczyła pani Zaudy 10 tys. funtów na spłacenie karcianych długów, a ta w zamian zgodziła się udostępnić jej swoją kartę bankową. Zaudy przyjechała do W. Brytanii w 1939 r. jako żydowska uchodźczyni z hitlerowskich Niemiec.