Pakistański minister spraw wewnętrznych zdementował informację, jakoby aresztowany poprzedniego dnia jeden z przywódców siatki terrorystycznej Al-Kaida, Chalid Szaich Mohammed, został przekazany władzom amerykańskim. W sobotę Chalida, jednego ze współpracowników Osamy bin Ladena, zatrzymano w Rawalpindi, w Pakistanie, wraz z dwoma innymi podejrzanymi. Szef pakistańskiego MSW, Faisal Saleh Hayat, oświadczył: - Chalid Szaich Mohammed jest pod strażą pakistańskich służb bezpieczeństwa i dopóki nie zakończymy naszych przesłuchań dotyczących natury jego działań w Pakistanie, nie wchodzi w grę przekazanie go komukolwiek. Wcześniej wysoki rangą przedstawiciel administracji amerykańskiej, który nie zgodził się na ujawnienie nazwiska, twierdził, że Chalida przekazano Amerykanom wkrótce po aresztowaniu. Z pochodzenia Kuwejtczyk, należący do Bractwa Muzułmańskiego Kuwejtu, Chalid ma paszport pakistański. Według ekspertów, jest szefem operacji zagranicznych Al-Kaidy i dał zielone światło sprawcy zamachu na synagogę w Dżerbie w Tunezji, gdzie w kwietniu 2002 r. zginęło 16 osób, w większości turystów niemieckich. Aresztowanie Pakistańczyka jest największym sukcesem w światowej wojnie z terroryzmem ogłoszonej po zamachach na Nowy Jork i Waszyngton 11 września 2001 r. Nazwisko Khalida Sheikha Mohammeda figurowało na liście 22 najbardziej poszukiwanych terrorystów. Za informacje pomocne w jego schwytaniu amerykański rząd oferował 25 mln dolarów.