Naukowcy przeprowadzili eksperymenty na grupie kilkudziesięciu kobiet uczulonych na kurz. Kobiety podzielono na dwie podgrupy. Pierwszą posadzono przed telewizorami i wyświetlano im komedie. Drugiej grupie opowiadano smutne historie. U kobiet, które się śmiały, objawy alergii albo ustąpiły, albo znacznie osłabły. Te, które musiały wysłuchiwać smutnych historii, cierpiały z powodów objawów uczulenia w znacznie większym stopniu. Japończycy tłumaczą to faktem, że śmiech jest naturalnym czynnikiem wzmacniającym odporność organizmu. I to nie tylko na alergie, ale także na przeziębienia czy grypy. A to szczególnie ważna informacja zwłaszcza teraz, jesienią...