Jak ujawnia w "Rzeczpospolitej" Marek Kozubal, Straż Graniczna odnotowała cztery przypadki naruszenia granicy przez rosyjskie drony. Bezzałogowce nadlatywały z obwodu kaliningradzkiego. Ostatni przypadek takiego naruszenia przestrzeni powietrznej miał miejsce dwa tygodnie temu w okolicach miejscowości Banie Mazurskie (na zachód od Gołdapi). "Statek powietrzny typu dron poruszał się wzdłuż granicy RP na wysokości ok. 150 m i na głębokość ok. 200 m, a następnie przekroczył granicę do Federacji Rosyjskiej" - to natomiast fragment notatki Straży Granicznej z Gołdapi z początku tego roku. Dlaczego Rosjanie wysyłają drony nad Polskę? Jak twierdzą eksperci, sąsiedzi testują naszą czujność. Z drugiej strony urządzenia te mogą im służyć do rozpoznania i koordynaty przyszłych celów. Więcej w "Rzeczpospolitej".