Jesienią Ruch Palikota planuje ofensywę - na październikowym kongresie RP ma zaprezentować "nowe otwarcie programowe", m.in. propozycje gospodarcze i społeczne. Gibała powiedział PAP, że na kongresie zapadnie także ostateczna decyzja, czy Ruch Palikota zmieni nazwę. "Wtedy ostatecznie zdecydujemy, czy zmienić nazwę, czy nie" - powiedział. Dodał, że "coraz więcej wskazuje na to, że będzie nowa nazwa". "Powiem, że szanse są większe na to, że będzie nowa, niż że zostanie stara" - powiedział. Polityk Ruchu nie chciał jednak powiedzieć, o jakiej zmianie mowa. Dopytywany, czy chodzi o przejęcie nazwy inicjatywy współtworzonej przez b. prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego - Europa Plus - czy też o całkiem nowy szyld, Gibała odparł, że rozważane są różne warianty. Rozenek mówił wcześniej, że na jesiennym kongresie Ruch spróbuje zainteresować wyborców swoim programem gospodarczym i społecznym. "Chcemy pokazać tę drugą twarz Ruchu Palikota, tę mniej znaną, tę, która jakoś do tej pory nie potrafiła się przebić" - stwierdził. Pytany, czy to odpowiedź na spadające sondaże Ruchu i czy na kongresie zostaną zaprezentowane jakieś nowe osoby, odparł: "Na pewno pokażemy jakieś nowe twarze, ale jest jeszcze za wcześnie, by o tym mówić, chcemy, by to była niespodzianka". Szef RP Janusz Palikot na początku sierpnia zapowiadał, że na kongresie formacja zaprezentuje swoje propozycje (dot. systemu emerytalnego, służby zdrowia, edukacji, a także rozwoju gospodarczego), a także zmiany w statucie, również organizacyjne, Jak mówił, to postulat zgłaszany przez działaczy, żeby bardziej zorganizować i usystematyzować pracę w terenie. "Po trzecie - zaproponuję pewnego rodzaju zmiany współpracy z innymi środowiskami politycznymi, w tym także Europą Plus" - zapowiadał Palikot.