Poinformował o tym rzecznik Kremla do spraw Czeczenii - Siergiej Jastrzębski. Wyjaśnił, że zakaz dotyczy tylko przedstawicieli Rady Europy i odnosi się wyłącznie do terytorium Czeczenii. Członkowie innych organizacji "mogą kontynuować swoje wizyty jeżeli okażą dobrą wolę", stwierdził Jastrzębski. Wczoraj Rada Europy pozbawiła Moskwę głosu na forum zgromadzenia. W ten sposób Strasbourg ukarał Rosję za brak reakcji na apele o zakończenie konfliktu w Czeczenii i notoryczne łamanie praw człowieka w tej kaukaskiej republice.