Spotkanie w Genewie było poświęcone amerykańskiemu projektowi rezolucji RB ONZ. USA chcą większego udziału - militarnego i finansowego - społeczności międzynarodowej w stabilizacji i odbudowie Iraku. Rozmowy dotyczyły też zdefiniowania na nowo roli Narodów Zjednoczonych w procesie stabilizacji i odbudowy Iraku. Tuż przed rozmowami amerykański sekretarz stanu Colin Powell odrzucił propozycje Francji w sprawie przekazania rządowi irackiemu władzy już w przyszłym miesiącu. Powell nazwał tę propozycję "nierealistyczną". Francuski pomysł popierają natomiast Niemcy. Rozmowy, w których poza Stanami Zjednoczonymi i Francją uczestniczyli jeszcze ministrowie spraw zagranicznych Rosji, Chin i Wielkiej Brytanii - jak podkreślił szef dyplomacji brytyjskiej Jack Straw - były nieformalne, więc właściwe dyskusje będą kontynuowane w Nowym Jorku. - Podstawy już są - zapewnił. Udało się bowiem uzyskać zgodę co do jednego - mówił Straw - co do odpowiedzialności całej międzynarodowej społeczności za obecną sytuację w Iraku.