1. Moja Córka wymaga zaawansowanej opieki lekarskiej z zakresu ortopedii. Regularna nieobecność Matki przy dziecku oraz pozostawanie Córki pod opieką coraz to innych osób, uniemożliwia przeprowadzenie niezbędnego leczenia, a dla mnie dobro Angeliki jest nadrzędne. 2. Od roku moja była żona oraz jej prawnik, Pan Karol Jełowiecki, rozmyślnie łamią postanowienie Sądu, uniemożliwiając mi kontakt z Córką. Mam prawo do regularnych widzeń oraz do tego aby zabrać córkę na wakacje. Pan Jełowiecki, członek palestry prawniczej, ku mojemu zdziwieniu, usiłował zastraszyć mnie, gwarantując mi, iż przez najbliższe lata nie zobaczę się z córką. Rozpoznawana aktorka i moja była żona, Pani Anna Samusionek, wraz z mec. Jełowieckim świadomie łamią nakazy i wyroki sądowe, które mówią: "Wyrokiem z dnia 31 stycznia 2005 roku Sąd Okręgowy w Warszawie II Wydział Cywilny (sygn. akt. II C 2456/04) orzekł rozwód stron bez orzekania o winie i powierzył wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnią Angeliką Zuber obojgu rodzicom." oraz "O ustalenie kontaktów mał. Angelika Zuber", w którym Sąd postanawia: I. udzielić zabezpieczenia Krzysztofowi Zuber w ten sposób, że ustalić na czas trwania postępowania kontakty z małoletnią Angeliką Zuber ur. 4 października 2002r. w co drugi weekend tj. od soboty od godz. 10-tej do niedzieli do godz. 16-tej, nadto w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy w godz. 10-tej do godz. 16-tej w latach parzystych, a drugi dzień świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy w latach nieparzystych poza miejscem zamieszkania matki dziecka oraz dwa pierwsze tygodnie wakacji; (Postanowienie z Dnia 7 marca 2006 r., Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Północ w Warszawie Wydział V Rodzinny i Nieletnich.) Fakty mówią za siebie Od ponad 9 miesięcy Pani Anna Samusionek nie stawia się w Sądzie na kolejnych rozprawach. Oboje, Pani Anna Samusionek oraz mec. Jełowiecki, szantażują mnie finansowo, żądając rosnących w czasie kwot pieniędzy. Mnie samemu oraz mojemu najbliższemu otoczeniu Pani Anna Samusionek groziła śmiercią. Natomiast mec. Jełowiecki powiedział, że w prokuraturze może wszystko, bo bronił premierów i ma nawet kontakty w "Pruszkowie", co nie licuje z powagą jego zawodu i absolutnie podważa mandat moralny Pana Jełowieckiego jako prawnika. Media Materiały dowodowe, relacje świadków oraz wyniki badań lekarskich Angeliki przekażę mediom, na kolejnej konferencji prasowej lub w bezpośrednich kontaktach z Państwem. Będę wdzięczny za Państwa wiarygodne i roztropne podejście do sytuacji. Z uwagi na duże zainteresowanie mediów moją byłą żoną, naszym dzieckiem oraz groźbami karalnymi ze strony jej prawnika, uprzejmie proszę zainteresowanych dziennikarzy o zasięgniecie opinii obu stron - jestem do Państwa dyspozycji a historia mojego postępowania jasno pokaże prawdziwy przebieg opieki nad Angeliką. Z całą powagą i uczciwością oświadczam, że jednym z głównych powodów przejęcia przeze mnie w ten sposób opieki nad dzieckiem jest konieczność leczenia lekarskiego oraz stała nieobecność Pani Samusionek przy dziecku. Groźbami karalnymi oraz szantażem zajmie się prokuratura. Angelika Nie zamierzam w żaden sposób ograniczać kontaktu Dziecka z Matką, jednak troska o zdrowiem Angeliki, zmusiła mnie do przejęcia opieki i przekazania Córki w ręce lekarzy. Widząc tęsknotę w oczach mojej Córki, wiem że czas ten wykorzystamy także dla odbudowy relacji Córki z Tatą. W związku z tym, do czasu udostępnienia Państwu nowych informacji, chciałbym prosić, by leczenie i życie mojej Córki przebiegały swoim normalnym torem, właściwym dla rozwoju małego dziecka. Dziękuje za Państwa zrozumienie. Krzysztof Zuber, Tata Angeliki Zuber