W testamencie Jan Paweł II polecił, aby rzeczy codziennego użytku, którymi się posługiwał, rozdać wedle uznania, a jego notatki osobiste spalić. Jednak kard. Stanisław Dziwisz postanowił je ocalić. - Były to dwa zeszyty bardzo osobistych zapisków, ponad 600 stron w druku. To przemyślenia duchowe papieża, przeznaczone dla niego samego, bo są to głównie notatki robione przy okazji rekolekcji. Odegrały one swoją rolę w procesie beatyfikacyjnym i kanonizacyjnym - powiedział w piątek prezes Wydawnictwa Znak Henryk Woźniakowski. Jak pisze wydawca w zapiskach obok osobistych pytań, medytacji i modlitw pojawiają się również słowa będące świadectwem troski o najbliższych - przyjaciół, współpracowników oraz Kościół. "Jestem bardzo w rękach Bożych. Notatki osobiste 1962-2003" mają 640 stron. Znak w przyszłym tygodniu planuje konferencję prasową poświęconą tej publikacji.