Co to oznacza dla samych fanów tej imprezy? Jeżeli w przyszłym roku Parada Miłości nie będzie miała statusu demonstracji, oznaczać to będzie, że wszystkie koszty będzie musiał pokryć organizator. Do tej pory Dr Mote, ojciec Love Parade zgłaszał jedynie w berlińskim Senacie, że w mieście odbędzie się pochód. Tym samym teren przeznaczony na imprezę otrzymywał za darmo, nie musiał również sprzątać po Love Parade oraz nie płacił za ewentualne straty i zniszczenia. Jeżeli techno-impreza uznana zostanie przez władze miasta za imprezę komercyjną, za wszystko będą musieli płacić organizatorzy. Tym samym muszą poszukać bogatych sponsorów lub też zdecydują się przenieść techno-pochód do miasta bardziej przyjaznego fanom tej muzyki, a to też nie jest wykluczone.