Rok temu lista magazynu "Forbes" zawierała 7 rosyjskich nazwisk. Jak piszą dzisiejsze "Izwiestia" nic dziwnego, że na liście przybyło 10 Rosjan, ponieważ rosnące ceny ropy sprawiają, że rośnie również wartość rosyjskich firm naftowych. To właśnie nafciarze stanowią większość z rosyjskich nazwisk na liście. Majątek najbogatszego Rosjanina, właśnie jednego z menedżerów firmy naftowej, szacuje się na 8 mld dolarów. W sumie majątki wszystkich osób z listy oceniono na prawie 1,5 tryliona dolarów, o 140 miliardów mniej niż w 2002 roku. Samo imperium Gatesa, którego wartość szacowana jest na 41 mld dolarów, skurczyła się o prawie 25 proc.