Wyniki francuskich badań mówią, że spaliny samochodowe i inne gazy zanieczyszczające miejskie powietrze częściowo blokują naturalne mechanizmy, które prowadzą do spalania spożywanego tłuszczu. Naukowcy przeprowadzili serię nietypowych doświadczeń na myszach. Część z nich umieścili w pomieszczeniach, do których wpuszczono zanieczyszczone powietrze z dużych miast Francji. Po dwóch tygodniach okazało się, że myszy, oddychające powietrzem ze spalinami, przybrały na wadze średnio o jeden gram więcej niż gryzonie przebywające w pomieszczeniach z czystym powietrzem. Przekładając to na ludzką wagę, życie w dużym mieście może spowodować przybranie na wadze 2-3 kilogramów.