Wojnę z narkotykami wypowiedział nowy prezydent kraju, Felipe Calderon, który wysłał specjalne oddziały w szczególnie niebezpieczne regiony, gdzie z rąk narko-gangów zginęło w ostatnim czasie blisko 2 tys, osób. Decyzja prezydenta spowodowała nasilenie aktów przemocy. W Acapulco zaatakowany został posterunek policji. Zginęło 7 osób. W innym mieście, Culiacan, na posterunku został zastrzelony szef miejscowej policji. Morderca strzelił do niego ponad 100 razy. To już trzeci szef policji zastrzelony w tym regionie, w ostatnim czasie. Niedaleko miasta Oaxaca (wa-ha-ka), 500 protestantów wystąpiło przeciwko miejscowej policji i zaatakowało lokalnych oficerów. Do tej pory nikogo nie aresztowano.