Matka powiedziała policji, że sądziła, iż noworodek był martwy. Obdukcja wykazała jednak, że dziecko, mające nie więcej niż trzy- cztery tygodnie, żyło, kiedy kobieta wkładała je do lodówki. Gdy krewni znaleźli zwłoki dziecka w zamrażalniku, matka sama zgłosiła się na policję. Została zatrzymana w związku z podejrzeniem zabójstwa. Policja ustaliła, że kobieta urodziła dziecko w domu. Nie wiadomo na razie, czym się powodowała, wkładając je do lodówki.