Jednocześnie nominacje otrzymają: nowy dowódca Wojsk Lądowych i Marynarki Wojennej. Ich kadencje właśnie się kończą. Nieoficjalnie wiadomo, że nowym szefem sztabu będzie dotychczasowy wiceszef, generał Czesław Piątas. Przypuszcza się też, że dowódcą Wojsk Lądowych zostanie generał Edward Pietrzyk. Zmiennika nie będzie miał jedynie admirał Ryszard Łukasik, który pozostanie na swoim stanowisku dowódcy Marynarki Wojennej. Dzisiejszy gość Krakowskiego Przedmieścia 27, minister obrony Bronisław Komorowski, nie zaprzeczył tym informacjom, ale nie mógł ich jednak jeszcze oficjalnie potwierdzić. - Tajemnicy nie ma, ale do czasu ogłoszenia tej informacji przez pałac prezydencki obowiazuje milczenie - mówił minister. W Polsce nie ma jasnych zasad decydujących o tym, który generał może pełnić najwyższe funkcje w wojsku. Minister Komorowski podkreślił, że takie kryteria powinny być ustanowione choćby po to, by nikt do nikogo nie miał pretensji. - Potrzebne jest jasne określenie kryteriów, które powinien spełniać generał pretendujący do najwyższych godności w wojsku. Kryteria te nie są określone do końca, bo nie wiadomo, co ma decydować o nominacji. Może to być znajomość angielskiego albo przebieg kariery wojskowej, także ukończenie odpowiednich kursów czy uczelni - dodał Komorowski. Szef MON uważa, że zarówno generał Piątas, jak i admirał Łukasik, to osoby kompetentne i doświadczone.