Na filmie widać kierowcę autobusu należącego do komunikacji miejskiej. Mężczyzna robił obchód na zakończenie trasy. W pojeździe siedziała tylko jedna osoba, z którą wysiadł w Marysville. Kamery nie zarejestrowały tego, co stało się chwilę później. "Dwoje dorosłych uprawiających seks" Policjant patrolujący okolicę zauważył wieczorem w krzakach 59 -letniego kierowcę i 52-letnią kobietę. - Nie przypominam sobie podobnego przypadku, żeby nasz pracownik został upomniany za uprawianie seksu podczas pracy - podkreśla Martin Munguia, rzecznik zakładu transportu miejskiego. Policjanci nie potrafili wyjaśnić, czy kobieta była ostatnią pasażerką autobusu. Stwierdzili jedynie, że seks nastąpił za obopólną zgodą. - Mogło dojść do aresztowania, ale policja zdecydowała przekazać sprawę zakładom transportu publicznego - informuje policjant Robb Lamoureaux. Zakłady planowały wyciągnąć wobec mężczyzny konsekwencje dyscyplinarne, jednak ten zwolnił się z pracy przed przesłuchaniem. Kierowca pracował w zakładzie od 15 lat.