Szaron jest politycznym rywalem Netanjahu w Likudzie, partii obu polityków, i uważa się, że to właśnie między nimi rozegra się walka o urząd premiera podczas przyspieszonych wyborów. Netanjahu zastąpił w "gabinecie zgody narodowej" Szimona Peresa, który w końcu października podał się do dymisji wraz z pięcioma ministrami z Partii Pracy. Powodem były różnice zdań między laburzystami a Szaronem w sprawach budżetowych i polityka wobec Palestyńczyków. Nowy szef MSZ zgodził się na wejście do rządu dopiero wtedy, kiedy Szaron przystał na rozpisanie na początku przyszłego roku przedterminowych wyborów parlamentarnych. Netanjahu, polityk bardzo popularny w prawicowym Likudzie, był premierem w latach 1996-1999 i jest uważany za rywala obecnego szefa rządu. Obserwatorzy twierdzą, że liczy na urząd premiera po nadchodzących wyborach. W Izraelu premiera wybiera się w głosowaniu powszechnym, równolegle z wyborami parlamentarnymi.