Problemy z wykorzystywaniem dogodnych sytuacji zaczęły się w meczu z Błękitnymi Stargard Szczeciński. Sędzia tego spotkania przy stanie 2:1 podyktował rzut karny dla Portowców; jedenastki nie wykorzystał Radosław Biliński. W tym samym spotkaniu kibice mogli zobaczyć jeszcze dwie poprzeczki po strzałach szczecińskich zawodników. Ostatecznie Pogoń przegrała u siebie 2:4, oddając 24 strzały (9 celnych i 15 niecelnych). Trener Marcin Kaczmarek na pomeczowej konferencji prasowej powiedział: - Dostaliśmy lekcję pokory, z której należy jak najszybciej wyciągnąć wnioski... łk Informacja pochodzi z oficjalnej strony klubu Pogoń Szczecin.