Do redakcji portalu INTERIA.PL Zwracam się do redakcji Portalu o sprostowanie artykułu "Dekonspiracja koronnego" oraz przeprosiny na pierwszej stronie portalu internetowego INTERIA.PL. W artykule zostało użyte moje nazwisko, a nie jak twierdzi autor artykułu, jest to mój pseudonim. Została również podana informacja, iż jestem lokalnym oprychem i synem lokalnego biznesmena, co jest jednoznaczne z tym, iż każdy czytający ten artykuł wie o kogo chodzi, ponieważ na terenie Koła jest tylko jeden biznesmen o takim nazwisku. Pytam się dlaczego zostałem nazwany "opryszkiem"? Nie mam przeszłości kryminalnej, nie byłem nigdy karany i utrzymuję się z legalnej działalności gospodarczej. Nie mam żadnych powiązań z ludźmi ze świata przestępczego. To jest uwłaczanie mojej godności i mojemu nazwisku. Dlaczego zostałem przedstawiony jako sprawca i inicjator całego zajścia? Wasza wypowiedź jest bezpodstawna. Nie brałem udziału w żadnej zaczepce, ani bójce. Nie zostałem przez nikogo oskarżony. Poszkodowany nie wniósł przeciwko mnie żadnej skargi. Byłem w tym czasie w restauracji "Fantazja", ale było również wielu innych klientów. Policja nie interweniowała w stosunku do mojej osoby w tej sprawie, chociaż była na miejscu, ale w zupełnie innej. Kilkoro osób zostało zabranych na komendę w celu złożenia wyjaśnień, ale mnie tam nie było, bo nikt nic przeciwko mnie nie wnosił, ani o nic mnie nie oskarżał. Policja również nie prowadzi przeciwko mnie żadnego postępowania w związku z wydarzeniami z dnia 8 kwietnia 2006 r. Byłem w tym dniu jedynie klientem i świadkiem zajścia tak jak i właściciel lokalu, personel oraz inni klienci. Dlaczego to moje nazwisko szarga wasza gazeta??? Moje nazwisko zostało przez przypadek gdzieś powiedziane podczas całego zajścia, ale to nie ja byłem tą osobą, ktoś się pomylił. Jeszcze raz wzywam was do przeprosin za bezpodstawne użycie mojego nazwiska w waszym artykule oraz sprostowania informacji zawartej w tym materiale odnośnie mojego nazwiska, czy jak to nazywacie mojego pseudonimu oraz tego, że nazwaliście mnie oprychem. Informacje odnośnie mojej osoby, czy też udziału w wydarzeniach z dnia 8 kwietnia 2006 r. opierają się na domniemanych informacjach i nie mają nic wspólnego z faktami jakie miały miejsce. Są na to wiarygodni świadkowie oraz brak jakichkolwiek informacji na temat mojego udziału w aktach policji.