Jeszcze wczoraj szef rządu domagał się, by Biernacki wybrał - albo kandyduje na szefa Instytutu Pamięci Narodowej i odchodzi z rządu, albo rezygnuje z kandydowania i zostaje ministrem. W odpowiedzi na słowa premiera - Marek Biernacki zapowiedział, że złoży dymisję i nie będzie ubiegał się o stanowisko prezesa IPN-u. Dymisji Biernackiego starali się zapobiec politycy AWS. Dziś premier Jerzy Buzek podjął ostateczną decyzję w sprawie Biernackiego.