Spacer zakończył się przed godziną 11. Astronauci mieli za zadanie przetestować nową śluzę, trapioną po zamontowaniu kłopotami z nieszczelnością. Okazało się, że wszystko działa poprawnie. Gerhard i Reilly zamontowali także dodatkowy zbiornik ze sprężonym azotem oraz wypróbowali nową, krótszą procedurę przygotowań do spacerów, która zabezpiecza przed chorobą kesonową. Sprawdzili też w jakim stanie jest podstawa olbrzymich baterii słonecznych, które dostarczają stacji energii. Wyjście w przestrzeń Gerharda i Reilley?ego to 23 spacer kosmiczny w dziejach stacji Alfa. Wszystkie, oprócz jednego, odbywały się z pokładów wahadłowców. Ten jeden, 8 lipca, był swoistym wewnętrznym spacerem ? załoga rozhermetyzowała część stacji. Teraz śluza da załodze stacji swobodę w wychodzeniu na zewnątrz podczas kolejnych 143 spacerów planowanych do zakończenia budowy Alfy. Dzisiejszy spacer wypadł w rocznice dwóch wyjątkowych wydarzeń w dziejach podboju kosmosu. 32 lata temu na powierzchni Księżyca wylądował Apollo 11. Ćwierć wieku temu sonda Viking 1 osiadła na Marsie.