Swoje odkrycie naukowcy - uczestnicy ekspedycji na Antarktydę <a href="https://www.nature.com/articles/s41586-020-2148-5" target="_blank">przedstawili na łamach magazynu "Nature"</a>. O sprawie informuje brytyjski "The Independent". Na ślady lasu natrafiono w ramach projektu badawczego, mającego na celu ustalić klimat panujący na Antarktydzie w okresie Kredy. Naukowcy odkryli pod ziemią gleby, korzenie, pyłki i zarodniki jednoznacznie wskazujące, że ok. 90 mln lat temu zachodnią część Antarktydy porastał gęsty las deszczowy. By zobrazować to odkrycie, naukowcy wskazują, że przypominał on lasy porastające obecnie <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-nowa-zelandia,gsbi,4263" title="Nową Zelandię" target="_blank">Nową Zelandię</a>. Okres środkowej kredy był najcieplejszym w ciągu ostatnich 140 mln lat. Poziom morza był wyższy o 170 metrów niż obecnie. Natomiast wciąż niewiele wiadomo było, jak wyglądała sytuacja na Antarktydzie. Teraz, dzięki autorom pracy, mamy już pewne wyobrażenie - klimat Antarktydy był łagodny. Latem średnia temperatura powietrza wynosiła 19 stopni Celsjusza (w przeciągu całego roku ok. 12 stopni), a temperatura rzek - 20 stopni. I to pomimo trwającej aż cztery miesiące nocy polarnej. Naukowcy wywodzą, że stężenie dwutlenku węgla w atmosferze musiało być wówczas znacząco wyższe niż obecnie zakładano.