Podczas ubiegłorocznego zaćmienia Słońca brytyjscy naukowcy badali wpływ tego zjawiska na ludzki organizm. Okazało się, że we krwi studentów, którzy obserwowali zaćmienie, o prawie 9 procent wzrastała aktywność leukocytów. Białe ciałka krwi normalnie pomagają naszemu układowi odpornościowemu. Jeśli jednak są nadmiernie eksploatowane, mogą uwalniać tak zwane wolne rodniki tlenowe, które uszkadzają DNA w komórkach. - Dotychczas uważaliśmy za bzdury wszystkie opowieści o tym, że zaćmienie Słońca przynosi choroby albo ma zły wpływ na kobiety w ciąży i ich jeszcze nie narodzone dzieci - mówi Omar Mian z Uniwersytetu Manchester. - Okazuje się jednak, że zakrycie naszej najbliższej gwiazdy przez Księżyc rzeczywiście może mieć czasami negatywny wpływ na zdrowie człowieka.