Informacja o znalezieniu auta dotarła na policję około 8:30. Samochód o trudnej nawet do rozpoznania - z powodu stopnia wypalenia - marce znaleziono na drodze gruntowej, ok. 300 metrów od drogi lokalnej. Prawdopodobnie jest volkswagen. Ze wstępnych oględzin policji, która stara się ustalić tożsamość ofiary wynika, że przyczyną pożaru auta i śmierci kierowcy nie był wypadek, a działanie umyślne. Policjanci nie wykluczają, że doszło do zabójstwa. Sprawy, żeby zatrzeć ślady, spalili auto z ofiarą w środku. Tomasz Skory