Do tragedii doszło wczoraj w miejscowości Kępa Karolińska w gminie Iłów. Mężczyzna wraz z synem pływał nieopodal brzegu i prawdopodobnie został porwany przez wir. "Udało mu się wypchnąć dziecko, ale sam został wciągnięty pod wodę i nie wypłynął" - relacjonują strażacy.Chłopiec ma 10 lat i czuje się już dobrze. Służby nie zdołały jednak znaleźć ok. 35-letniego mężczyzny. Kiedy zrobiło się ciemno zapadła decyzja o zakończeniu poszukiwań. Poszukiwania wznowiono w niedzielę. - Jest sześć zastępów. Przeszukujemy Wisłę przy pomocy sonaru - powiedział w niedzielę po godz. 12 kpt. Rafał Krupa ze straży pożarnej w Sochaczewie.