Z trzech startujących w przetargu ofert wybrano złożoną przez konsorcjum zawiązane przez Warbud - poinformował prezes MPWiK Artur Rypina. Według niego, by dotrzymać terminu uruchomienia oczyszczalni - grudzień 2010 - kontrakt wartości ponad 560 mln euro należałoby podpisać w ciągu dwóch miesięcy. Rozstrzygnięty we wtorek przetarg był trzecim w ciągu roku. Na pierwszy nie nadesłano żadnych ofert, ceny ofert drugiego znacznie przekraczały kwoty przeznaczone na inwestycję. W trzecim przetargu MPWiK uzyskało zgodę akcjonariuszy na zwiększenie kwoty. W skład wybranego konsorcjum wchodzą Warbud, WTE Wassertechnik, Krüger, Veolia Water Systems oraz OTV SA. Oprócz Warbudu w przetargu startowały Budimex Dromex, którego oferta była najdroższa - ponad 609 mln euro, a termin realizacji przekraczał zakreślony w warunkach przetargu, i turecka spółka Sistem Yapi Insaat ve Ticaret, której oferta - jak powiedział Rypina - zawierała ponad 20 uchybień, w tym przekroczenie granic terenu przeznaczonego pod rozbudowę oczyszczalni. Jak powiedział Leszek Drogosz z biura infrastruktury urzędu miasta, po wyborze oferenta pozostaje załatwienie spraw administracyjnych, w tym uzyskanie pozwolenia na budowę, i budowa kolektorów, które doprowadzą ścieki do oczyszczalni. Miasto i MPWiK nie uważają za problem protestu niektórych mieszkańców dzielnicy przeciw rozbudowie "Czajki" i planom umieszczenia tam spalarni osadów. Zamierzają rozmawiać z komitetem protestacyjnym i mieszkańcami. Po modernizacji "Czajka" ma oczyszczać 435 tys. metrów sześciennych ścieków na dobę, a oczyszczalnia Południe 112 tys. m sześc., co na lata zabezpieczy potrzeby Warszawy. Obecnie oczyszczalnie "Czajka" i "Południe" są w stanie oczyścić 250 tys. m sześc. na dobę - nieco ponad połowę ścieków zrzucanych przez miasto. Na realizację inwestycji Polsce przyznano 261 mln euro z budżetu UE. Warszawie grozi utrata dotacji, jeśli prace nie zakończą się do 2010 roku - mija wtedy okres przejściowy. Za dalsze wpuszczanie nieoczyszczonych ścieków do Wisły grożą ponadto kary za łamanie unijnych przepisów ochrony środowiska.