W grudniu ubiegłego roku nowym dyrektorem artystycznym Teatru Studio został Grzegorz Bral, naczelnym - Maciej Klimczak. Podczas środowej konferencji prasowej w Warszawie omówiono najbliższe premiery i najważniejsze plany nowej dyrekcji. - Teatr Studio jest miejscem z gigantycznymi tradycjami, którego nazwiska poprzednich twórców, Józefa Szajny i Jerzego Grzegorzewskiego, będzie trudno przebić - mówił w środę Bral, zapewniając jednocześnie, że scena zamierza realizować "wysokie premiery". Na 9 kwietnia zaplanowano premierę spektaklu "Przed odejściem w stan spoczynku" Thomasa Bernharda w reżyserii Michała Kotańskiego. - To jeden z najwybitniejszych tekstów Bernharda - ocenił Bral. Pod koniec maja widzowie zobaczą premierę "Księżnej d'Amalfi" Johna Webstera w reżyserii Jacka Głomba. - To teatr polityczny, bardzo ostry, brutalny - zwrócił uwagę Bral. W tym samym miesiącu mają rozpocząć się próby do "Zbrodni i kary", na podstawie powieści Fiodora Dostojewskiego, w reżyserii Bronki Nowickiej, z kreacjami Krzysztofa Majchrzaka i Agnieszki Grochowskiej. W czerwcu rozpoczną się próby do szekspirowskiej "Miarki za miarkę"; premiera przedstawienia zapowiadana jest na październik lub listopad. Spektakl ma reżyserować rosyjsko-brytyjska artystka Irina Brown. Jesienią Redbad Klynstra prawdopodobnie rozpocznie pracę nad spektaklem "Romeo i Julia". W Studio, oprócz teatralnych premier, planowanych jest też wiele innych artystycznych przedsięwzięć, m.in. stworzenie Międzynarodowego Studia Reżyserii. "Rozpoczęliśmy już cykl warsztatów z aktorami, potem będą warsztaty z reżyserami, scenografami i dramaturgami. Powołamy studio, w którym młodzi reżyserzy będą mogli uczyć się innych technik inscenizacyjnych niż te, które mamy w Polsce. W Polsce nie ma ich zbyt wielu, a my chcielibyśmy zacząć kształtować nowe pokolenie reżyserów" - opowiadał Bral. Kolejny projekt to Scena Wysokiego Ryzyka, realizowany z grupą twórczą Komuna Warszawa. Gmach przy ul. Lubelskiej 30/32 ma stać się centrum działań artystów, głównie warszawskich, kojarzonych z tzw. teatrem rozszerzonym, czyli takim, który odchodzi od tradycyjnego teatru narracyjnego i koncentruje się na wizualnych aspektach spektaklu. 9 kwietnia przypada 5. rocznica śmierci Jerzego Grzegorzewskiego, wieloletniego dyrektora Teatru Studio. W czerwcu (16-18) ma w Studio rozpocząć działalność Instytut Grzegorzewskiego, który będzie zajmował się m.in. gromadzeniem i zabezpieczaniem dorobku Grzegorzewskiego oraz tworzeniem projektów z nim związanych. We współpracy z Instytutem Teatralnym planowane jest stworzenie archiwum internetowego dotyczącego Jerzego Grzegorzewskiego. Równolegle z inauguracją Instytutu Grzegorzewskiego w Teatrze Studio ma rozpocząć działalność Instytut Józefa Szajny, inicjatora powstania Teatru Studio, pierwszego szefa tej sceny.