Stołeczny wydział ds. zwalczania przestępczości pseudokibiców rozpoczął pracę w czerwcu, a jego funkcjonariusze są szkoleni w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie. Na razie liczy ok. 20 osób. Pierwsze z nich mają rozpocząć pracę podczas rozgrywek tegorocznej ekstraklasy, które ruszają 6 sierpnia. Spottersi pojawią się także na stadionach podczas piłkarskich Mistrzostw Europy w 2012 roku. Jednak ich rolą nie będą działania operacyjne. Imprezy sportowe będą, tak jak dotąd, zabezpieczane przede wszystkim przez funkcjonariuszy prewencji oraz policyjnych wywiadowców. Spottersi będą współpracować z kibicami Głównym zadaniem spottersów, czyli policjantów, którzy zajmują się na co dzień zabezpieczaniem imprez masowych, będzie współpraca z kibicami. Spotter to funkcjonariusz, który jest fanem piłki nożnej, zna specyfikę swojego klubu, jego kibiców i nastrojów występujących w tym środowisku. Spottersi będą uczestniczyć w odprawach przed zabezpieczeniem meczów, proponować trasy przemarszów pochodów kibiców i oceniać zagrożenie ze strony pseudokibiców i chuliganów. Na stadionach - w sytuacjach konfliktowych - spotter razem ze służbami ochrony mógłby np. prowadzić mediacje pomiędzy kibicami a ochroną. Policji zależy, aby spotter działał jawnie i przede wszystkim był znany kibicom swojego klubu. - Spotter to po prostu policjant i jednocześnie kibic. Do jego zadań należy utrzymywanie kontaktów z klubem, z kibicami i z osobami odpowiedzialnymi za zabezpieczenie imprez - powiedział dziennikarzom naczelnik wydziału ds. zwalczania przestępczości pseudokibiców KSP, nadkom. Radosław Ścibiorek. Spotter - policjant i jednocześnie kibic Mł. asp. Piotr Szczerba będzie spottersem kibiców Legii Warszawa. Jak sam mówi, jego najważniejszym zadaniem będzie zdobycie zaufania kibiców i pokazanie, że policja nie jest ich wrogiem. Powodzenie projektu wprowadzenia policyjnych spottersów w środowiska kibiców - jak przyznają sami policjanci - nie będzie zadaniem łatwym. Istotnym czynnikiem jest odpowiedni dobór policjantów, którzy mają pełnić tę funkcję, i to, na ile będą oni otwarci na tę współpracę i czy będą potrafili odpowiednio porozumieć się z kibicami. Drugim ważnym czynnikiem jest to, czy ich działalność zostanie zaakceptowana przez samych kibiców. ... bo policja nie nie jest wrogiem kibiców Spottersi razem z kibicami są obecni na meczach zarówno w kraju, jak i za granicą, gdzie współpracują z lokalną policją. Niektórzy z polskich policjantów występowali już w roli spottersów podczas mistrzostw piłkarskich w 2006 r. w Niemczech i w 2008 r. w Austrii i Szwajcarii, gdzie pomagali, informowali, a czasem nawet negocjowali pomiędzy polskimi kibicami a lokalnym władzami i stróżami prawa.