W okolicach domu mężczyzny znaleziono materiały pornograficzne, zawierające między innymi pornografię dziecięcą - kilkaset zdjęć leżało obok śmietnika. Policja na razie nie chce ujawniać szczegółów sprawy ani potwierdzać zatrzymania. - Mogę jedynie powiedzieć, że prowadzimy postępowanie w sprawie znalezienia zdjęć - powiedział rzecznik komendanta stołecznego policji nadkom. Mariusz Sokołowski. Dodał, że w związku ze zdjęciami prowadzone są także "czynności policyjne z jedną osobą". Mężczyźnie nie postawiono żadnych zarzutów. Ewentualną decyzję w tej sprawie prokuratura podejmie jutro.