Paweł Rabiej, wiceprezydent odpowiedzialny m.in. za zdrowie, został zdymisjonowany przez <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-rafal-trzaskowski,gsbi,4" title="Rafała Trzaskowskiego" target="_blank">Rafała Trzaskowskiego</a> 3 listopada za to - jak tłumaczył prezydent Warszawy - że bez jego wiedzy udał się w czasie pandemii na urlop za granicę. Trzaskowski uznał takie zachowanie na niepoważne i nieodpowiedzialne. Kilka dni temu poinformował, że decyzję o następcy Rabieja podejmie w tym tygodniu. Były już wiceprezydent Warszawy w zarządzie miasta zasiadał z rekomendacji Nowoczesnej. Władze Nowoczesnej utrzymują, że w ramach umowy koalicyjnej z PO, to ich partia powinna wskazać następcę zdymisjonowanego wiceprezydenta. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że Nowoczesna chce, by Rabieja w stołecznym ratuszu zastąpił Sławomir Potapowicz, obecnie wiceprzewodniczący Rady Warszawy. "Mamy sytuację patową" - Rozmowy trwają, ale mamy sytuację patową. Pan prezydent widzi naszą rolę w trochę w inny sposób, a my nie do końca podzielamy opinię pana prezydenta. To być może będzie wymagało podjęcia działań, które będą zmierzały do renegocjacji umowy koalicyjnej - relacjonował członek władz Nowoczesnej. Polityk poinformował, że Trzaskowski nie chce, by Nowoczesna wskazywała wiceprezydenta Warszawy, zaproponował jedynie, by ugrupowanie obsadziło stanowisko dyrektora koordynatora w stołecznym ratuszu. - Spodziewamy się, że do piątku zapadną jakieś decyzje - powiedział rozmówca PAP. Przyznał też, że nie jest w stanie przewidzieć jakie decyzje podejmie Nowoczesna, jeśli propozycja Trzaskowskiego będzie ostateczna i nienegocjowalna, a jednocześnie niesatysfakcjonująca władze partii. Kogo chciałby Trzaskowski? O tym, że rozmowy na temat następcy Rabieja utknęły w martwym punkcie można usłyszeć też od stołecznych działaczy PO. Trzaskowski - jak wynika z informacji PAP - najchętniej widziałby wśród swych zastępców Aldonę Machnowską-Górę, obecną dyrektor koordynator ds. kultury i komunikacji społecznej. Ten wariant nie podoba się jednak władzom warszawskiej Platformy. Trzaskowski o obsadzie stanowisk w ratuszu rozmawiał w niedzielę z liderem Nowoczesnej <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-adam-szlapka,gsbi,1647" title="Adamem Szłapką" target="_blank">Adamem Szłapką</a>, a w poniedziałek z sekretarzem generalnym i szefem stołecznych struktur Platformy <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-marcin-kierwinski,gsbi,1553" title="Marcinem Kierwińskim" target="_blank">Marcinem Kierwińskim</a>. Negocjacje nie przyniosły jednak przełomu. - I nie wiem czy dojdzie do niego w tym tygodniu, nie założyłbym się o to - powiedział jeden z polityków zbliżonych do kierownictwa warszawskiej PO.