Policjanci będą pilnować porządku, szczególnie w czasie wyborów parlamentarnych. Do ich zadań będzie również należeć ochrona mniejszości narodowych i wykonywanie tak zwanych poleceń specjalnych, zleconych przez dowództwo misji. W Kosowie jest już 20 funkcjonariuszy, którzy będą dowodzić kontyngentem. Stacjonować będą w Prizren około 80 kilometrów od Prisztiny. Pracę tam porównują do służby w Polsce - tutaj też wychodząc na ulicę obawiają się, że ktoś do nich będzie strzelał. Boją się, ale nie strzałów, lecz nieznanego. Dlaczego się na to zdecydowali? Być może chodzi tu o chęć sprawdzenia samego siebie, zobaczenie kawałka świata, a może o kwestie finansowe. Ale zastanawiają się nad tym dopiero teraz, wcześniej nie mieli na to czasu. Policjanci, którzy dziś polecą do Kosowa zostali dokładnie wybrani z około pół tysiąca kandydatów. Musieli wykazać się dobrą kondycją fizyczną, doświadczeniem w oddziałach prewencyjnych oraz uprawnieniami dotyczącymi prowadzenia pojazdów specjalnych np. transporterów opancerzonych. Posłuchaj relacji reportera <a href="http://www.rmf.fm" target="_blank">radia</a> RMF FM Marcina Firleja: