Tegoroczna edycja Festiwalu potrwa od 29 sierpnia do 6 września. Tradycyjnie przez kilka festiwalowych dni na ulicy Próżnej i Placu Grzybowskim rozbrzmiewać będzie muzyka klezmerska, śpiew synagogalny, odbędą się projekcje filmowe, warsztaty oraz sztuki uliczne. - Proponujemy szeroki wachlarz programowy, z którego każdy będzie mógł wybrać coś dla siebie - zapowiedziała podczas wtorkowej konferencji prasowej dyrektor festiwalu Gołda Tencer. Pierwszego dnia festiwalu, 29 sierpnia, wyjątkowo - nie w Warszawie, ale w Teatrze Nowym w Łodzi - zaplanowano światową premierę filmu "Perecowicze" w reż. Sławomira Gruenberga, według pomysłu Gołdy Tencer. To film o pokoleniu Marca '68, na podstawie losów wychowanków łódzkiej Szkoły im. Icchaka Lejba Pereca (1946-1969). Premiera filmu jest częścią obchodów 65. rocznicy likwidacji getta łódzkiego. - Szkoła żydowska w Łodzi została zamknięta po haniebnym Marcu, wszyscy uczniowie rozjechali się po świecie, nie wiem czy w tej chwili w Polsce jest choć pięcioro jej wychowanków - ja do nich należę (...) Na premierę filmu do Łodzi przyjedzie prawie 100 byłych wychowanków, to naprawdę duże wydarzenie - mówiła Tencer. 30 sierpnia w godzinach 13-17 na skwerze przed Teatrem Żydowskim w Warszawie odbędzie się "Rodzinny piknik z Singerem". Dzieci będą miały okazję wybudować miasteczko z klocków Lego i uczestniczyć w programie animacyjnym "Dotknij Tałes" - grze edukacyjnej przybliżającej świat kultury żydowskiej. Wspólnie z Magdą Gessler odbędzie się gotowanie potraw kuchni żydowskiej, która zaproponuje festiwalowym gościom m.in. potrawy z karpia i śledzia. Gessler, która jest także malarką, absolwentką madryckiej ASP, pokaże również wystawę kolaży pt. "Kobieta z charakterem". Wieczorem 30 sierpnia zaplanowano uroczyste otwarcie festiwalu - na dużej scenie Teatru Żydowskiego z towarzyszeniem muzyków Filharmonii Opolskiej wystąpi amerykański kantor Moshe Schulhof. Artyści wykonają m.in. utwór Elli Milch-Sheriff "A może niebiosa są puste?", którego prawykonanie odbyło się w maju w Filharmonii Opolskiej oraz symfonię g-moll Wolfganga Amadeusza Mozarta. Jako wydarzenia tegorocznego festiwalu zapowiadane są także występy jazzowego klarnecisty Davida Krakauera, którego twórczość jest połączeniem muzyki klezmerskiej z nowoczesnymi jazzowymi brzmieniami oraz koncert zatytułowany "Matt Herskowitz plays Gershwin", podczas którego kanadyjski pianista jazzowy Matt Herskowitz przedstawi swoje interpretacje kompozycji Georga Gershwina. 1 września, w 70. rocznicę wybuchu II wojny światowej, odbędzie się specjalny koncert w Synagodze im. Nożyków. Wystąpią trzej kantorzy Jacov Lemmer, Benzion Miller oraz - ponownie - Moshe Schulhof, którym towarzyszyć będzie chór z Jerozolimy "The Voices from Heaven", a także Orkiestra Filharmonii Opolskiej. 2 września wystąpi światowej sławy skrzypek Nigel Kennedy i zespół Kroke. Publiczność będzie miała okazję posłuchać aranżacji klasycznych twórców, np. Jana Sebastiana Bacha i Antonio Vivaldiego, ale także utworów muzyki współczesnej np. Jimiego Hendricksa czy The Doors. Reżyser teatralny Paweł Passini przygotował nietypowy spektakl oparty o jedną z ksiąg biblijnych - Księgę Psalmów Starego Testamentu. - 1 września wejdziemy do kilku opustoszałych pomieszczeń na ul. Próżnej, wraz z aktorami z Teatru Chorea będziemy na ścianach pisać teksty Psalmów, zapraszamy wszystkich, którzy chcą się przyłączyć, bo chcemy całe ściany tych kliku pomieszczeń zapełnić tekstami psalmów. W ten sposób chcemy uczcić pamięć tych, którzy odeszli - mówił Passini. Pieśni żydowskie w interpretacji zespołu Zakopower będzie można usłyszeć podczas koncertu na ulicy Próżnej. Dla zwolenników tańca zorganizowane zostaną warsztaty tańca żydowskiego pod okiem tancerza i choreografa Michała Piróga. - Gołda Tencer namówiła mnie, bym w wieku 30 lat nauczył się czegoś nowego, jakichś nowych technik. Będę zatem zdawać egzamin przed państwem z umiejętności tańców żydowskich, będę was także ich uczył - mówił Piróg.