Do zdarzenia doszło w chwili, gdy jeden z pasażerów chciał, żeby kierowca zatrzymał się w miejscu, gdzie nie było przystanku. Kierowca konsekwentnie odmawiał. W odpowiedzi zdenerwowany pasażer uderzył go trzy razy. Prowadzący autobus stracił panowanie nad pojazdem. Autobusem jechały jeszcze trzy inne osoby - im na szczęście nic się nie stało. Napastnik został zatrzymany. Policjanci sprawdzają, czy był pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Michał Dobrołowicz